|
Wieści z Oddziału |
Motorowcy w Waszecie
W dniach 4-6 czerwca Klub Turystyki Motorowej PTTK "MOBIL" z Elbląga już po raz ósmy zorganizował Ogólnopolski Zlot Turystów Motorowych. Impreza ta jest organizowana co roku na przełomie maja i czerwca, a służy zacieśnianiu więzi między zmotoryzowanymi turystami, jak również ukazuje piękno i malowniczość województwa warmińsko-mazurskiego. W tegorocznym zlocie wzięło udział 49 osób z klubów: KTM "Klakson" Chełm; KTM "Motomedyk" Płock; KTM "PKN Orlen" Płock; KTM "Wicher" Radom; KTM "Wars" Warszawa; KTM "Rywal" Lipno; KAT "Relaks" Elbląg; Oddział PTTK "Mazowsze" Warszawa oraz gospodarze imprezy KTM "MOBIL" Elbląg. |
Impreza rozpoczęła się 4 czerwca (piątek) uroczystym przywitaniem przybyłych motorowców przez kol. Sylwestra Zakęsa. Po części oficjalnej udaliśmy się na ognisko, by przy kiełbasce powspominać poprzednie zloty. Po pokrzepieniu ciała ruszyliśmy w tańce, które trwały do północy. Okazało się, że nie tylko mamy silne nogi do naciskania pedału gazu, ale również do tańczenia, był nawet kankan. Po tak "męczącym" wieczorze udaliśmy się na spoczynek. |
Sobota była również bardzo interesująca. Po śniadaniu wsiedliśmy w autobus i udaliśmy się na wycieczkę objazdową zwiedzając po drodze Olsztynek, Olsztyn i Gietrzwałd. W Olsztynku zwiedzaliśmy Skansen Budownictwa Ludowego - Park Etnograficzny. Najciekawszym obiektem okazały się chaty podcieniowe oraz wiatraki. Również bardzo ciekawił motorowców sprzęt gospodarstwa domowego oraz dawne powozy napędzane końmi, ale nie mechanicznymi. Niektórzy z nas nawet zwiedzili Hutę Szkła w Olsztynku. |
Potem udaliśmy się do stolicy Warmii i Mazur - Olsztyna, gdzie spacerem przeszliśmy się po Starym Mieście oglądając Bramę Wysoką, podcienie w rynku, Stary Ratusz, zwiedziliśmy muzeum mieszczące się w zamku kapituły warmińskiej, gdzie poznaliśmy historię Warmii, kapituły i biskupów. Tam również usłyszeliśmy opowieść o Mikołaju Koperniku, a na ścianach zamku mogliśmy podziwiać pozostałości jego pracy - obserwacji równonocy. Potem zwiedziliśmy jeszcze Katedrę p.w. św. Jakuba Apostoła. |
Ostatnim punktem wycieczki było Sanktuarium Maryjne w Gietrzwałdzie, gdzie w 1877 roku miały miejsce objawienia Matki Boskiej. Wysłuchaliśmy historii objawień, zobaczyliśmy pozostałość klonu, na którym objawiała się Justynie Szafryńskiej, Basi Samulowskiej, Katarzynie Wieczorek i Elżbiecie Bilitewskiej Matka Boska, która mówiła do nich w języku polskim. Udaliśmy się do cudownego źródełka, gdzie obmyliśmy się woda, która wzmocniła nasze siły. Niektórzy zabierali ja nawet w butelki do domów. I tak zakończyła się wycieczka, a my udaliśmy się w drogę powrotną do Waszety. |
Po powrocie do ośrodka zjedliśmy kolację i rozpoczęła się rekreacja punktowana. Były to dwie konkurencje: rzutki i zgaduj-zgadula fotograficzna. W rzutkach szło nam bardzo dobrze, ale za to fotografie okazały się bardzo trudne do zgadnięcia. Po rekreacji nastąpiła znów integracja w domkach oraz na świeżym powietrzu, która pozwala na zacieśnianiu więzi motorowych. |
W niedzielę, która była ostatnim dniem zlotu, był czas wolny, który wykorzystaliśmy na zamoczenie się w wodach jeziora Pluszne. Co bardziej wytrwali turyści wsiedli za kierownice i udali się na objazd okolicznych ciekawszych wiosek i miasteczek, gdzie oprócz zwiedzania zbierali pieczątki do Odznak Krajoznawczych i motorowych. O godzinie 12.00 rozpoczęło się uroczyste zakończenie zlotu. Kol. Sylwek podziękował za udział wszystkim przybyłym, wręczył puchary i dyplomy w rywalizacji drużynowej, natomiast w rekreacji indywidualnej dyplomy i nagrody rzeczowe. I tu warto zauważyć, że kol. Leon Jasiński zajął I miejsce, a Adam Gronek III miejsce w konkurencjach indywidualnych. Natomiast KAT PTTK "RELAKS" zajął III miejsce w kategorii drużynowej. Puchar otrzymała załoga, która przybyła z najdalszej odległości - KTM PTTK "KLAKSON" z Chełma oraz najaktywniejszy klub - KTM PTTK "MOTOMEDYK" z Płocka. Najmłodszy i najstarszy uczestnik Zlotu otrzymali dyplomy i nagrody. |
Potem nastąpiły już uściski, buziaki i pożegnania. Motorowcy życzyli sobie szerokiej i spokojnej drogi do domu, a także kolejnych spotkań na zlotach i rajdach. Imprezę należy zaliczyć do bardzo udanych. |
Alicja Gronek |
[wstecz] |
|
|