W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej „Polityce Cookies”.
Akceptuje (nie pokazuj więcej tego komunikatu).

Napisali o nas…

Czynne toalety marzeniem turystów


„Dziennik Elbląski“ nr 251 z 26 X 2007 r.

Wycieczki przyjeżdżające do Elbląga mają problem ze znalezieniem czynnej toalety. Wie o tym dobrze Witold Ławrynowicz, przewodnik. Nie raz musiał w trybie awaryjnym szukać toalety dla osób, które oprowadzał po Elblągu.

To skandal. Muszę świecić oczami za brak toalet. Oprowadzałem wycieczkę z Wrocławia. Jest prośba o skorzystanie z toalety. Okazuje się, że ta przez nas wybrana przy ul. Rycerskiej już zamknięta. Była dopiero godzina 17.30. Nie było wyjścia wycieczkę zaprowadziłem do pobliskiego hotelu - opowiada Witold Ławrynowicz.

Jego zdaniem przykład możemy brać z przedwojennego Elbląga.

Za Niemca było lepiej
- W Elblągu przed 1945 rokiem znajdowało się sześć publicznych szaletów: na rogu Lubranieckiej i Browarnej oraz Robotniczej i Browarnej, przy ul. Mickiewicza (koło Urzędu Skarbowego), na rogu Lotniczej i Grunwaldzkiej (dziś jest tam McDonald's) oraz u zbiegu ulic Hetmańskiej i Grota-Roweckiego. Zachowały się budynki toalet przy ul. Rycerskiej, na rogu ulic Browarnej i Robotniczej, obok Urzędu Skarbowego - wymienia Ławrynowicz.

Żałuje on, że tylko w jednym obiekcie nadal działa toaleta.

- Budynki mogłyby nie zmieniać przeznaczenia. Zabiegałem przed laty o ten przy ulicy Mickiewicza, ale bez skutku - wspomina pan Witold.

Jedna z najstarszych publicznych toalet jego zdaniem znajdowała się w okolicach Placu Grunwaldzkiego.

- Była wykonana w ten sposób, że widać było twarze mężczyzn korzystających z tego przybytku - opowiada Witold Ławrynowicz.

Urząd czeka na uwagi
O odpowiedź w sprawie toalet poprosiliśmy Annę Kulik, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Elblągu.

- Dotychczas nie wpływały do nas sygnały, że liczba toalet jest niewystarczająca. Jeżeli przewodnicy wycieczek zgłaszają uwagi w tej sprawie proszę, aby wskazali konkretne miejsca, w których należałoby ustawić kabiny wc w okresie wzmożonego ruchu turystycznego lub zaproponowali zmianę godzin otwarcia szaletów miejskich. W miarę możliwości dostosujemy się do tych uwag - wyjaśnia Anna Kulik.

Poinformowała ona, że na terenie miasta działają trzy szalety miejskie.

- Przy ul. Rycerskiej codziennie w okresie: od 01.05 do 31.08 w godz. od 1000 do 2000, natomiast od 01.09 do 30.04 w godz. od 1000 do 1800. Przy Al. Odrodzenia (w budynku Domu Handlowego „Jantar“) w dni powszednie w godz. od 1000 do 1800 oraz przy ul. Moniuszki (teren Parku Dolinka) w okresie od 01.05 do 31.08, od poniedziałku do piątku w godz. od 1200 do 2000 - wylicza Anna Kulik. - Ponadto corocznie w okresie letnim ustawiane są bezpłatne, przenośne kabiny wc w miejscach rekreacyjnych, najczęściej odwiedzanych przez elblążan i turystów. W tym roku w okresie od 28.04 do 07.10 ustawionych było 14 kabin. Toalety dostępne są również w wielu obiektach odwiedzanych przez turystów (np. Muzeum Archeologiczno-Historyczne, Galeria EL, centra handlowe, Dworzec PKP i PKS).

Grażyna Wosińska
g.wosinska@dziennikelblaski.pl

Czynne toalety marzeniem turystów

powrót do: napisali o nas