W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej „Polityce Cookies”.
Akceptuje (nie pokazuj więcej tego komunikatu).

Napisali o nas…

Od 60 lat promują wycieczki


„Nasz Elbląg“ nr 39 z 27 IX 2007 r.

Będzie część oficjalna, ale chyba większość czeka na część wspomnieniową, aby poczuć nastrój, jak za dawnych lat. Elbląski Oddział PTTK będzie świętował sześćdziesięciolecie istnienia już w najbliższą sobotę, 29 września.

- Turystyka w pierwszych latach po wojnie miała prostą formę, turyści nie byli wymagający - mówi Marian Tomaszewski, obecny prezes elbląskiego PTTK.

- Nie ukrywajmy, że i czasy były ciężkie, nie było schronisk. Często spało się po prostu w stodole na sianie, nawet w siedemdziesiątych latach tak bywało.

Polscy krajoznawcy, którzy po II wojnie światowej osiedlili się na naszym terenie, zainicjowali utworzenie Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego. W sali Starostwa Powiatowego przy Alei Grunwaldzkiej z woli 21 członków-zalożycieli, 25 czerwca 1947, powstał w Elblągu Oddział PTK, którego pierwszym przewodniczącym został Jan Łaparewicz.

W pierwszych latach znaleziono budynek z przeznaczeniem na schronisko turystyczne, był to obiekt po Elbinger Stadt Bank przy ulicy Krótkiej 5, gdzie PTTK ma swoją siedzibę do dzisiaj.

Oni oznakowali Bażantarnię
Rozpoczęto propagowanie Elbląga w prasie lokalnej i pracę z młodzieżą szkolną, również z ZHP. Działacze gromadzili księgozbiory krajoznawcze, materiały do przewodnika po mieście oraz okolicy oraz organizowali pierwsze wycieczki. Pierwsza z nich odbyła się 27 września do Krynicy Morskiej, a uczestniczyło w niej 46 osób. Do ważnych osiągnięć należy zaliczyć wydanie pierwszej mapy autorstwa Stanisława Sywuli, jak również znakowanie szlaków turystycznych elbląskiej Bażantarni.

W 1950 roku na wspólnym zjeździe zjednoczeniowym PTT (Polskie Towarzystwo Tatrzańskie) połączyło się z PTK. Powstało w ten sposób PTTK (Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze). W Elblągu PTTK powołano 18 kwietnia 1951 r., pierwszym prezesem została wybrana Józefa Oczesalska. O dalszym rozwoju świadczy fakt założenia Koła PTTK przy Dyrekcji Przemysłu Torfowego, które w 1960 roku przekształciło się w Klub Turystów Pieszych „Delta“, którego pierwszym prezesem został wybrany Wojciech Zajchowski. Z klubem „Delta“ od lat sześćdziesiątych aż do tej pory z PTTK jest związany Romuald Dalecki.

- Przyjechałem ze Śląska - mówi pan Romuald. - A zamiłowanie do przyrody wpojono mi od dzieciństwa, dlatego związałem się z PTTK. Pamiętam imprezy ogólnopolskie, rajdy na dużą skalę. Ciekawostką jest fakt, iż w tamtych czasach powstało dużo małżeństw klubowych. Przychodzili do nas ludzie, którzy chcieli obcować z naturą, rajdy obejmowały nie tylko okoliczne tereny, również Beskidy i Tatry. Sentymentem darzę całą Wysoczyznę Elbląską, a szczególnie okolice Kadyn.

Początek przygody w technikum
Koło przewodników zawiązało się w 1956 roku. Elbląski oddział PTTK rósł w siłę, pod koniec lat 60. liczył około 6 tysięcy członków, posiadał własny kamping, bazę transportową (w niej m.in. 12 autokarów), przystań kajakową, wypożyczalnię sprzętu turystycznego. Wśród kadry na słowa uznania zasługiwali Józef Cemerzewski, Romek Klim, Bolesław Kołtun, Andrzej Wiśniewski oraz wielu innych znakomitych działaczy.

Lata siedemdziesiąte to okres, w którym wśród działaczy pojawiają się młodzi wtedy ludzie, w wieku 17-18 lat, wśród nich byli Sławomir Kałabun, Eugeniusz Hoppa, Marian Tomaszewski (obecny prezes), Wojciech Derebecki oraz nieco starsi Zygmunt Nowek, Maria Szczepanowska, Kazimierz Tuszyński, Ryszard Cybulski.

- Moja przygoda z PTTK zaczęła się w technikum zamechowskim - mówi Wojciech Derebecki. - Profesorowie Kazimierz Tuszyński i Zygmunt Nowek zaszczepili w nas zamiłowanie do poznawania okolicy. Nasz szkolny klub działający przy PTTK był bardzo liczny, to była nie tylko przygoda z przyrodą, również integracja z młodzieżą. Pamiętam jak fajnie było na rajdach: ognisko, pieczenie kiełbaski, zawody w rzucaniu jajkiem… - wspomina pan Wojciech.

Gwałtownie rosła liczba rajdów, zlotów, złazów i wycieczek. Oddział organizował szereg dużych imprez. Powstanie województwa elbląskiego również przyczyniło się do rozwoju oddziału. Niestety śmierć kierownika oddziału Józefa Cemerzewskiego i późniejszy stan wojenny zmieniły te realia. Kryzys pogłębiła likwidacja w 1990 roku Zarządów Wojewódzkich. Zmniejsza się liczba uczestników imprez, maleje liczba członków oddziału. PTTK wpadło w długi.

350 miłośników turystyki
Na początku nowego wieku doświadczona kadra PTTK nie pozwoliła na roztrwonienie dorobku elbląskiego oddziału. Nowy zarząd powoli rozpoczął spłatę zadłużenia, znaleziono dzierżawców, którzy zainwestowali własne środki w remont hotelu, uruchomiono parking przy budynku PTTK. Obecnie oddział liczy około 350 członków, a są to ludzie w różnym wieku, począwszy od dzieci do działaczy osiemdziesięcioletnich. Dzięki ciężkiej pracy kadry programowej przywrócono równowagę w działalności turystycznej i krajoznawczej.

- Wracamy do starych, sprawdzonych metod - mówi Marian Tomaszewski, prezes elbląskiego oddziału PTTK. - Reaktywowaliśmy Biuro Obsługi Ruchu Turystycznego PTTK w Elblągu i prowadzimy pracownię krajoznawczą PTTK. Prężnie działa nie tylko „Delta“, od ośmiu lat również klub „Relaks“ oraz pozostałe koła i kluby, nie tylko w Elblągu. Wzrosła liczba imprez turystyki kwalifikowanej, organizujemy wycieczki i inne imprezy turystyczne. Organizujemy je dla wszystkich, nie tyko dla członków PTTK. Plany na przyszłość są ogromne, jednak bywa, że realia gospodarcze nieco studzą zapały, jednak systematycznie zmierzamy w kierunku jaki określa nam statut PTTK - w kierunku rozwoju turystyki i krajoznawstwa - dodaje Marian Tomaszewski.

Sukces kajakarzy Drużna
Członkowie Klubu Turystyki Kajakowej Drużno, działającym przy elblqskim PTTK, zdobyli drugie miejsce w klasyfikacji ogólnej XXXVIII Międzynarodowego Spływu Kajakowego „Złote liście“ na Kaszubach. 35-osobowa załoga, pod kierownictwem Mirosława Kreczmana była za to bezkonkurencyjna w wyścigu po kaszubskich Jeziorach tzw. „Kółka Raduńskiego“.

Sylwia Warzechowska

Od 60 lat promują wycieczki

powrót do: napisali o nas