W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej „Polityce Cookies”.
Akceptuje (nie pokazuj więcej tego komunikatu).

Napisali o nas…

Od sześćdziesięciu lat propagują turystykę


„Dziennik Elbląski“ nr 120 z 24 V 2007 r.

W tym roku przypada sześćdziesiąta rocznica istnienia elbląskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego. Z tej okazji rozmawiamy z Marianem Tomaszewskim, prezesem Zarządu Oddziału PTTK Ziemi Elbląskiej.

- Jak będziecie świętowali sześćdziesięciolecie elbląskiego oddziału PTTK?

- W czwartek organizujemy naradę kierowników Regionalnych Pracowni Krajoznawczych PTTK i konferencję naukową. Będziemy tam mówili również o 60-leciu istnienia PTTK. To jest zaczątek. Wszystkie imprezy przez cały rok będziemy organizowali pod hasłem 60-lecia PTTK.

- Od czego zaczynali swoją działalność ludzie związani z PTTK?

- Na początku było to Polskie Towarzystwo Krajoznawcze. Powstało 25 czerwca 1947 roku. Pierwszy oddział liczył 27 członków. Prezesem został Jan Łaparewicz, wiceprezes Sądu Okręgowego. Lokal biura PTK mieścił się przy ul. Ratuszowej 10. Trzy miesiące później, 27 września 1947 r. odbyła się pierwsza wycieczka krajoznawcza statkiem do Krynicy Morskiej. Uczestniczyło w niej 46 osób. Plan działania PTK był dosyć szeroki. Głównym założeniem było propagowanie krajoznawstwa poprzez różne formy turystyki. Tereny w okolicach Elbląga były nieznane.

W 1950 roku elbląski oddział PTK liczył już 150 członków. Pod koniec lutego 1950 roku otwarto schronisko turystyczne przy ul. Krótkiej 5. Mogło nocować tam 100 osób. Budynek odgruzowali ówcześni działacze PTK. To były najtańsze noclegi w mieście i okolicy. W kwietniu 1951 roku zostaje powołane w Elblągu Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze. W 1960 roku powstał Klub Turystów Pieszych "Delta", który przetrwał do dziś i kontynuuje pracę.

- Jak zmieniała się działalność PTTK na przestrzeni lat?

- Tamta turystyka z lat pięćdziesiątych była turystyką prostą. Turyści nie byli wymagający. Czasy były ciężkie. Nie było schronisk. Turyście wystarczyło trochę miejsca w stodole na sianie. W plecaku miał swoje wyżywienie. Jeszcze w latach 70. spaliśmy w stodołach na sianie. Turystyka piesza była najtańsza i bardzo popularna. Na rajdy chodziło po pięć tysięcy osób. Tak wysoka frekwencja utrzymywała się w latach 60. i 70. Można to nazwać złotym okresem turystyki kwalifikowanej. Wybieraliśmy takie miejsca, żeby kilka wsi było blisko. W dzisiejszych czasach turyści są bardziej wymagający. Chcą mieć pokój z łazienką, z ciepłą wodą. Na rajdy zgłasza nam się obecnie po ok. 800 osób. Nie wszyscy należą do PTTK. Nasze imprezy są ogólnodostępne. Tak było zawsze. Elbląski oddział PTTK liczy teraz ponad 300 członków. Ta liczba rośnie z roku na rok.

- Proszę wymienić najbardziej znanych działaczy elbląskiego oddziału PTTK.

- Wymienię już nieżyjących. Byli to: Wojciech Zajchowski założyciel Delty, Bolesław Kołtun, Franciszek Kamrowski, Ryszard Gierzyński, Roman Gębicz, Jan Romanowski, Urszula Radomska-Sobczyk i wielu innych. Byli to ludzie, do których garnęła się młodzież, którzy przekazywali wartości edukacyjne, krajoznawcze, poznawcze. Uczyli turystyki.

Karolina Krajewska

Od sześćdziesięciu lat propagują turystykę

powrót do: napisali o nas